PEELINGI NA ZIMĘ- JAK OCHRONIĘ MOJĄ SKÓRĘ W CHŁODNE DNI?

Zima to wyjątkowy czas dla naszej skóry, która jest narażona na działanie mroźnego powietrza, wiatru i suchego ogrzewania w pomieszczeniach. To sprawia, że staje się bardziej sucha, szorstka i podatna na podrażnienia. Kluczem do zachowania jej zdrowego wyglądu i blasku jest regularne stosowanie peelingów, które pomagają złuszczać martwy naskórek i przygotowują skórę na przyjęcie odżywczych składników z kremów czy maseczek.

Dlaczego peelingi są ważne zimą?

  1. Usuwają martwy naskórek – Zimą skóra regeneruje się wolniej, co prowadzi do gromadzenia się martwych komórek, które mogą powodować szary i zmęczony wygląd.
  2. Poprawiają wchłanianie kosmetyków – Dzięki regularnemu peelingowi skóra lepiej wchłania składniki aktywne z kremów nawilżających czy odżywczych.
  3. Wspomagają mikrokrążenie – Delikatny masaż podczas peelingu pobudza krążenie, co przyczynia się do zdrowego i promiennego wyglądu.

Jakie peelingi wybrać na zimę?

  1. Peeling enzymatyczny – Idealny dla skóry wrażliwej i suchej. Zawiera enzymy roślinne, które delikatnie rozpuszczają martwy naskórek bez konieczności tarcia.
  2. Peeling mechaniczny – Dla skóry normalnej i tłustej. Z drobinkami, które pomagają dokładnie oczyścić skórę. Pamiętaj jednak, aby zimą wybierać łagodniejsze formuły.
  3. Peeling kwasowy – Świetny na zimę, gdy ekspozycja na słońce jest ograniczona. Kwas migdałowy, glikolowy czy mlekowy złuszczają naskórek i pomagają wyrównać koloryt skóry.

Jak stosować peeling zimą?

  1. Nie przesadzam z częstotliwością – Wystarczy 1–2 razy w tygodniu, aby nie naruszyć naturalnej bariery ochronnej skóry.
  2. Stosuję odpowiednie kosmetyki po peelingu – Po zabiegu nakładam intensywnie nawilżający krem lub maskę, aby skóra była dobrze zabezpieczona przed utratą wilgoci.
  3. Unikam agresywnych peelingów – Zimą skóra jest bardziej wrażliwa, dlatego wybieram łagodne produkty dostosowane do swojego typu cery.
  4. Pamiętam o ochronie UV – Po peelingu skóra jest bardziej podatna na działanie promieni UV, dlatego nawet zimą stosuję krem z filtrem SPF.

Domowe peelingi na zimę

  • Z płatków owsianych i miodu – Delikatny peeling nawilżający dla skóry suchej.
  • Z kawy i oleju kokosowego – Pobudza krążenie i świetnie sprawdza się na ciało.
  • Z jogurtu i cukru trzcinowego – Enzymatyczno-mechaniczny peeling, który wygładza i odżywia skórę.

Regularne stosowanie peelingów zimą to nie tylko krok w pielęgnacji, ale także sposób na chwilę relaksu i dbania o siebie. Dzięki złuszczaniu moja skóra będzie wyglądać zdrowo i promiennie przez cały sezon! Polecam każdej kobiecie. Emilia 🙂

Autor Fashion & Style Emilia Wróbel

Zapoznaj się z innymi artykułami