PERŁY I KRATA

Wiem, że jedni powiedzą „super połączenie, odważnie i kreatywnie” inni natomiast, że „tak nie można i nie pasuje… krata z perłami”…

Ile osób tyle spostrzeżeń i upodobań. W modzie przede wszystkim powinnyśmy ubierać się tak, aby być sobą. Należy jednak znać swoje proporcje sylwetki i wiedzieć, jakie kolory i fasony pasują a jakie nie. Mamy podkreślać nasze walory, a jeśli posiadamy jakieś mankamenty, to ukrywamy je tak, aby nie były na pierwszym planie. Zawsze podkreślamy swoją naturalną urodę, np. piękne oczy, pełne usta, długie nogi, fajny kolor włosów lub zadbane dłonie.

Osobiście śledzę wszystkie nowinki modowe ale ślepo za nimi nie podążam. Wybieram te, które najbardziej mi się podobają. Ubieram się zawsze tak, abym się dobrze się w tym czuła. Dla jednych będę inspiracją a dla drugich taką, co nie potrafi się ubrać. Nie ma to znaczenia, robię to co kocham i nie zamierzam z tego zrezygnować, tylko dlatego, że komuś coś się nie podoba. Każdy ma prawo do własnego zdania, własnej interpretacji i poglądów. Mam w sobie pasję, z której nie zrezygnuję, to ona napędza mnie do działania i dzięki temu jestem szczęśliwa i zadowolona. Dzięki temu co robię i w jaki sposób, poznałam wiele wartościowych ludzi. Niestety pewne osoby odeszły lub sama zrezygnowałam ze znajomości, bo im się nie podobało, to co robię. Mamy otaczać się ludźmi, którzy będą ciągnąć nas w górę a nie w dół.

Takie tam moje osobiste przemyślenia…

STYLIZACJA

Do szaro- białych cygaretek w kratę dopasowałam kremową bluzkę z perłami. Kolorystycznie wszystko do siebie pasuje. Do spodnie dobrałam również szpilki w kratkę, dzięki temu zabiegowi dodałam sobie kilka centymetrów wzrostu. Natomiast zamiast dwóch kolczyków, mam tylko jeden, ale za to bardzo duży.

Życzę miłego i spokojnego dnia.

Autor tekstu Fashion& Style Emilia Wróbel

Fot: Wojtek